Nadziane
na szpikulce kawałki soczystego, kruchego łososia z cytrusową nutą, owinięte
delikatną, chrupiącą cukinią, w towarzystwie słodkiego, egzotycznego ananasa to
moja propozycja dietetycznego, grillowanego dania z rybą w roli głównej.
Składniki:
500g
surowego, świeżego łososia pure Mowi ( 2 opakowania x 250g)
2
cukinie
1
świeży ananas
szczypta
ziół prowansalskich
sól
pieprz
Marynata:
2
łyżki oleju
1
pomarańcza
1
łyżka soku z cytryny
1
garść świeżej kolendry
szczypta
gałki muszkatołowej
świeżo
zmielony pieprz
sól
Wykonanie:
1.
Marynata:
Pomarańczę
sparzyć, zetrzeć skórkę i wycisnąć sok. Sok z cytryny i pomarańczy wymieszać ze
sobą, dodać olej, posiekaną kolendrę, otartą skórkę z pomarańczy, szczyptę gałki
muszkatołowej i całość dokładnie wymieszać. Doprawić do smaku solą i świeżo
zmielonym kolorowym pieprzem.
2.
Łososia umyć, pozbawić skóry, pokroić w grubszą kostkę i zalać marynatą.
Marynować około 1 godzinę.
3.
Cukinię umyć, osuszyć i pokroić po długości w plastry za pomocą obieraka do
warzyw. Gotowe plastry oprószyć solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi. Kostki
łososia zawinąć w plastry cukinii.
4.
Ananasa obrać ze skóry, wyciąć twardy środek, a resztę pokroić na duże kostki (takie
jak łososia).
5.
Tak przygotowane składniki kolejno naprzemiennie nabijać na patyki do
szaszłyków: łosoś zawinięty w cukinię, ananas, łosoś zawinięty w cukinię,
ananas i łosoś zawinięty w cukinię.
6. Na mocno rozgrzaną patelnię grillową przełożyć łososiowe szaszłyki i
smażyć z każdej strony około 4-5 minut.
Zdrowy łosoś MOWI
- MOC KWASÓW TŁUSZCZOWYCH OMEGA-3 I CHUDE BIAŁKO -
Hodowane przez nas łososie są rybami pełnymi zalet: bogate w białko, witaminy A, D i E. Należą do ryb tłustych, największą zaletą łososia są korzystne dla zdrowia kwasy tłuszczowe z grupy omega-3. To właśnie mięso łososia jest najbogatszym, występującym w naturze, źródłem tych kwasów. Łososie od Mowi Poland zawierają tak wiele substancji odżywczych, że powinny być składnikiem każdej zdrowej diety.
- BEZ ANTYBIOTYKÓW, BEZ SZTUCZNYCH BARWNIKÓW, BEZ KONSERWANTÓW -
Spożywając produkty oferowane przez Mowi nie musisz obawiać się, że znajdziesz w nich nawet śladowe ilości antybiotyków. Po prostu w hodowli łososia ich nie stosujemy. Przetwarzając łososia nie używamy również sztucznych barwników ani konserwantów. Nasze łososie są tak pyszne, że nie musimy uciekać się do używania sztucznych aromatów i wzmacniaczy smaku.
- KONTROLUJEMY CAŁY PROCES HODOWLI ŁOSOSIA -
Jesteśmy jedyną firmą na świecie, która może poszczycić się posiadaniem kontroli nad całym procesem hodowli łososi atlantyckich począwszy od selekcjonowania najbardziej wartościowej ikry, przez produkcję narybku, kontrolę optymalnych warunków dla wzrostu ryb na naszych farmach w Norwegii (jako jedyny polski producent posiadamy własne farmy w Norwegii), po wprowadzenie bardzo restrykcyjnych warunków przetwórczych i logistycznych.
- NASZE FARMY OGRANICZAJĄ WPŁYW NA ŚRODOWISKO NATURALNE -
Prawie wszystkie nasze farmy (a do 2020 r. już wszystkie) są certyfikowane standardem ASC, który daje konsumentom gwarancję, że nasz łosoś pochodzi z farm ograniczających wpływ na środowisko naturalne, ryba dorasta w wyjątkowych warunkach, zarówno dla niej samej, jak i w poszanowaniu dla środowiska. Certyfikat potwierdza także przestrzeganie przez nas surowych wymogów dotyczących żywienia ryb w tym nie używania antybiotyków.
#lososmowi
- NASZE ŁOSOSIE DORASTAJĄ BEZSTRESOWO W KOMFORTOWYCH WARUNKACH -
Aby uzyskać piękne, dorodne, a przede wszystkim zdrowe okazy nasze ryby w komfortowych warunkach dorastają przez trzy lata. W tym czasie ryby hodowane są bezstresowo w wydzielonych obszernych akwenach, karmione wyłącznie wyprodukowaną przez nas karmą. Nie korzystamy, jak inne firmy, z gotowej karmy. W każdym etapie dorastania naszych ryb chcemy znać każdy element diety łososi.
- POSIADAMY NAJNOWOCZEŚNIEJSZE FABRYKI NA NA ŚWIECIE -
Aby zachować świeżość ryb przewozimy nasze łososie z farm do fabryk przetwórczych codziennie wyłącznie własnym transportem. Obróbka łososi odbywa się w zakładach przetwórczych zlokalizowanych na terenie północnej Polski, które to zaliczane są do najnowocześniejszych na świecie.
Propozycja idealna! :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia łososiowych szaszłyków są cudne! Jeśli tak samo genialnie smakują, a coś mi babska intuicja podpowiada, że tak. To mam wyborny pomysł na niedzielę :-)
OdpowiedzUsuńcudne szaszłyki! kolor piękny a smak na pewno też! wypróbuje z pewnością w najbliższy weekend :)
OdpowiedzUsuńFantastiko! Te szaszłyki prezentują się tak wspaniale, że chyba zapomnę o moim ukochanym mięsie, pobiegnę do sklepu i kupię ryby :) No genialne!
OdpowiedzUsuńSzaszłyki były smaczne :) polecam ...
OdpowiedzUsuń